W Sydney zero pogody. Deszcz na przemian z chmurami. Opera jest koloru zoltego! A nie biala. Fajnie w Sydney, ale ta wstretna pogoda!
W parku lazi pelno jakichs takich ptakow a'la mala czapla z zakrzywionym dziobem i lataja kakadu. Wyludzaja od ludzi zarcie. A poza tym otwieraja sobie pokrywy kanalizacji czy czegos tam, zeby wydlubac jakies korzenie czy cos. Sprytne bestie.